fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Wokół listu posłanki Nowej Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus do Donalda Tuska

Pomni gorzkich przeżyć, kiedy wskutek błędów polityków lewica nie weszła do Sejmu dając beczkę miodu PiS-owi na kolejne lata – aż strach czytać, co ludzie wpisali pod dzisiejszym listem toruńskiej posłanki Joanny Scheuring-Wielgus na Jej facebookowym (Meta) profilu. Wypowiedzi jest już ponad 730, a to na pewno nie koniec. List adresowany jest do premiera (Tuska). Nie jest to jednak list prywatny, albowiem w podpisie posłanka umieściła swoje funkcje w partii – wiceprzewodnicząca Rady Krajowej Nowej Lewicy i szefowa Komunikacji Nowej Lewicy. Czyli partia pisze do partii…

Zanim mniej zorientowanym przytoczymy cały tekst listu, bo godny on ustosunkowania się, cytujemy opinie naszych regionalnych przedstawicieli partii.

Jacek Warczygłowa – współprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy:

– Szczerze i prawdziwie. Brawo!

Piotr Hemmerling – współprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy:

Dziwię się, że polityk tej klasy, stosuje tak prymitywne metody zwalczania konkurencji (chociaż przecież na dobrą sprawę nią nie jesteśmy). Szkoda, że para idzie w gwizdek. Oby ta walka z lewicą nie skończyła się tak, jak w 2015 roku, kiedy próba eliminacji Lewicy, skończyła się pełnią szczęścia dla PiS-u! Zamiast straszyć nami, proponuję Panie Tusk, usiąść z nami do wspólnego stołu, przy którym ustalimy zasady.

Ewa Sypniewska – wiceprzewodnicząca Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy:

– Kiedy nie ma się nic lepszego do zaoferowania trzeba sobie poszukać wroga. Najlepiej takiego, którego łatwo jest opluć, pomówić, zbesztać. Dobrze wiemy, że Tusk chce zniszczyć silnego, żeby mniej silni się go bali. O, cała polityka Platformy. Sama nie wiem, czy bardziej boję się dziś PiS–u czy PO. Nieudolna Platforma, która dziś nie ma swojego programu, jest opozycją totalną i absolutnie zapatrzoną tylko w swoje samouwielbienie wcale nie jest lepszą opcją niż PiS.

Mateusz Orzechowski – członek Rady Krajowej Nowej Lewicy: 

– Dość już kłamstw i prób niszczenia lewicy! Brawo! 

Rafał Heidek – wiceprzewodniczący Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy:

– Opozycja przegra dzięki „wspaniałym” decyzjom Donalda Tuska.

 Dyskusja pod listem odzwierciedla okładanie się bez pardonu obu opozycyjnych partii zarzutami, która większa, która ważniejsza, kto kogo zamierza sobie podporządkować i jakie popełnia błędy, a wniosek z tego wynika jeden – fundujemy PiS-owi kolejną kadencję!

Według badania IBRIS z 24 stycznia 2022 r.  na pytanie – Jak partie opozycyjne, tj. PO, Polska 2050, Lewica i PSL – powinny pójść do wyborów, żeby mieć największą szansę pokonać PiS? - badani odpowiedzieli:

– razem w dużej koalicji – 63,1 %

– osobno – 19,6 %

– nie wiem – 17,3 %.

W badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski z 21 stycznia 2022 r.  - przeliczenie wyników sondażu na mandaty oznaczałoby, że partie opozycyjne - KO, Polska 2050, PSL i Lewica miałyby większość potrzebną do stworzenia rządu, gdyby wszystkie zbudowały koalicję. W sumie miałyby 251 mandatów w Sejmie, czyli 20 więcej niż wynosi większość. Zaś PiS, nawet w koalicji z Konfederacją, nie byłoby w stanie stworzyć większości. 

Jest to dla opozycji wyraźna wskazówka. Jak zbudować dużą koalicję? Nie jest to na pewno sprawa łatwa, patrząc na wybujałe ambicje polityczne ugrupowań i ich liderów. Tym niemniej, nie zrażając się cechami charakterystycznymi liderów – wilczymi oczami Tuska czy sweterkami Czarzastego, tęczą  Biedronia, czy konserwatyzmami Hołowni i Kosiniaka-Kamysza – lepiej zainicjować wspólne rozmowy na opozycji (nawet jak kiedyś nocne Polaków…, do skutku) niż pisać listy dłuższe niż 160 znaków tradycyjnego SMS-a.

***

A oto pełny tekst listu posłanki Joanny Scheuring-Wielgus:

„W polityce, tak jak w życiu alergicznie wręcz reaguję na kłamstwa i manipulacje. Dlatego jako wiceprzewodnicząca partii Nowa Lewica zwracam się do Przewodniczącego PO Donalda Tuska o zaprzestanie atakowania partii opozycyjnych. Przypominam, że wróg jest gdzie indziej.

Szanowny Panie Premierze,

Od ponad sześciu lat zasiadam obok kolegów i koleżanek z PO w sejmowych ławach. Dzień w dzień, tydzień po tygodniu, jednym głosem przeciwstawiamy się bezprawiu i niesprawiedliwości, jakie dokonują się w Polsce pod rządami PiS. Nasz wspólny głos opozycyjny wybrzmiewa jednoznacznie z mównicy, podczas sejmowych komisji i na wspólnych konferencjach prasowych.

Ramię w ramię protestowałyśmy i protestowaliśmy przeciwko chociażby zawłaszczeniu sądownictwa, zamachowi na niezależne media czy haniebnej próbie podporządkowania polskich szkół pod dyktando jedynej słusznej ideologii. Możemy różnić się w wielu kwestiach, ale w tych dotyczących fundamentów demokracji i praworządności prezentowaliśmy i prezentować będziemy wspólny front przeciwko kolejnym próbom niszczenia przez Prawo i Sprawiedliwość demokratycznego dorobku milionów Polek i Polaków budujących wolną Polskę.

Dlatego z dużym niepokojem i, nie ukrywam, rosnącym niezrozumieniem, odbieram kolejne Pańskie wypowiedzi, w których insynuuje Pan lub wprost zarzuca nam jakąkolwiek formę współpracy z obozem Zjednoczonej Prawicy. Kilka dni temu był Pan łaskaw powiedzieć, cytuję: „Każdego dnia widać wyraźnie gotowość Lewicy do politycznej współpracy z PiS-em i wspólnych akcji przeciwko innym partiom opozycyjnym”.

Takie słowa kładą się zupełnie niepotrzebnym i niczym nieuzasadnionym cieniem na naszej dotychczasowej opozycyjnej współpracy. Z takich fałszywych pomówień cieszy się tylko jedna osoba w tym państwie. Jest nim Jarosław Kaczyński. A uśmiech na twarzy prezesa Kaczyńskiego, to jedna z ostatnich rzeczy, jakie chcemy oglądać.

Tego typu wypowiedzi nie tylko nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości, ale są również obraźliwe i krzywdzące dla moich Koleżanek i Kolegów z Lewicy, którzy toczą codzienną walkę o prawa kobiet, sprawiedliwe płace czy świeckie państwo. Nie mogę się również zgodzić, aby jakikolwiek polityk traktował nas, Posłanki i Posłów Lewicy, oraz nasze Wyborczynie i Wyborców, jako instrument w walce politycznej z innym politykiem.

Nie godzę się również na kłamliwe insynuacje w stosunku do jednego ze współprzewodniczących naszej partii jakoby współpracował z PiS-em. Nowa Lewica to blisko 30 tysięcy Członkiń i Członków. W naszej partii nie ma ani jednej osoby, która kiedykolwiek należała do PiS-u, tak jak to jest w PO. Posłowie z naszej partii głosowali za postawieniem Zbigniewa Ziobrę przed Trybunałem Stanu w przeciwieństwie do posłów PO. Serio, chciałby Pan abyśmy kontynuowali wyliczankę wszystkich przypadków współpracy PO z PiS-em?

Nie chcę być złośliwa, ale nie przypominam sobie, aby Pan Premier był gazowany przez policjantów podczas protestów w obronie fundamentalnych praw milionów polskich kobiet. Nie widziałam Pana podczas nocy spędzonych na komisariatach w obronie nielegalnie zatrzymanych i przetrzymywanych kobiet i walczącej o swoje Państwo młodzieży. Nie widziałam Pan nigdy na paradach równości, które są wsparciem dla społeczności gejów i lesbijek czy osób transpłciowych. Nie przypominam siebie również Pana obecności na strajkach pracowników walczących o godne płace i godne warunki pracy. Bo ja i moje koleżanki koledzy z Lewicy, w tym nasi liderzy właśnie tam byliśmy i jesteśmy. I nie pamiętam również żadnego pańskiego działania w obronie wykorzystywanych seksualnie dzieci przez kościół katolicki i jakiegokolwiek stanowczego odcięcia się od biskupów, którzy w tej sprawie mają wsparcie właśnie wielu polityków PO.

Jak bardzo więc trzeba być cynicznym, aby oskarżać nas o tak nikczemne intencje i sprzeniewierzenie się wszystkim wartościom, których od lat bronimy? Jak mało trzeba mieć wyobraźni albo jak dużo złej woli by akurat nas obsadzać w rolach potencjalnych koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości? Jak wiele politycznego wyrachowania trzeba mieć, by akurat nami, jako potencjalnymi akolitami Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego czy Zbigniewa Ziobry, od miesięcy straszyć Polki i Polaków.

Dobrze się znam z koleżankami i kolegami z Platformy Obywatelskiej i oni wiedzą, że scenariusze, które Pan pisze i wizje, które Pan roztacza to polityczne science-fiction. Programem wyborczym jednej partii opozycyjnej nie może być straszenie drugą partią opozycyjną!

W 2019 roku czytelnicy i czytelniczki Gazety Wyborczej uhonorowali między innymi Pana i mnie zaszczytnym tytułem „Człowieka Roku”. Czy to świadectwo na moją współpracę z PiS-em czy raczej potwierdzenie tego, że zarówno Pan jak i ja robimy ważne i dobre rzeczy?

Dlatego zwracam się do Pana z przyjacielską prośbą o wstrzemięźliwość i zaprzestanie dzieleniu opozycji i, co ważniejsze, Wyborców i Wyborczynie opozycji.

Wróg jest gdzie indziej. Wróg jest jeden. Podszczypywanie i kopanie po kostkach innych ugrupowań opozycyjnych w żadnym stopniu nie przybliża nas do pokonania Prawa i Sprawiedliwości. Wręcz przeciwnie.

Szukajmy tego co nas łączy, bo punktów stycznych jest niemało. Nie raz - mimo skrajnie niesprzyjających warunków - udowodniliśmy na opozycji, że porozumienie nie jest aż tak trudne jak mogłoby się wydawać. Pokazaliśmy Polkom i Polakom, że w słusznej sprawie porozumieć mogą się konserwatyści, liberałowie i lewica. Rozmawiajmy, spotykajmy się, ucierajmy wspólne stanowiska i zasypujmy podziały. Pokażmy Polkom i Polakom, że polityka dialogu i wzajemnego szacunku jest możliwa. Jesteśmy Im to winni. Wszyscy wiemy, że rządy PiS chylą się ku upadkowi. Sprzątania będzie bardzo dużo i będziemy musieli zrobić to wspólnie. Współpraca naprawdę buduje. Nierozważnymi wypowiedziami czy wyssanymi z palca domysłami nie odbierajmy Polkom i Polakom nadziei na to, że w naszej Ojczyźnie może być normalnie. Niech przyświeca nam prosta zasada: Najpierw Polska, potem partia.

Joanna Scheuring-Wielgus

Wiceprzewodnicząca partii Nowa Lewica

Szefowa Komunikacji Nowej Lewicy”.

Do listu dołączone są dwie fotografie z opisem: Zdjęcia są z protestów ulicznych z ostatnich 6 lat. Jeśli znajdą się autorzy zdjęć poproszę o info kto to. Dziękuję.

j.scheuring wielgusx   jscheuring wielgusy

Opr. nim, 24 stycznia 2022 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem